Mimo zapowiedzi rządu o likwidacji tzw. pułapki rentowej w ciągu pierwszych 100 dni kadencji, problem nie tylko pozostaje nierozwiązany, ale wręcz narasta z każdym miesiącem. Najnowsze dane pokazują niepokojący trend – coraz więcej osób z niepełnosprawnościami wpada w pułapkę rentową, co skutkuje zmniejszeniem lub całkowitym zawieszeniem świadczeń dla tych, którzy próbują być aktywni zawodowo. To paradoksalna sytuacja, w której państwo de facto karze osoby z niepełnosprawnościami za ich chęć samodzielności i niezależności ekonomicznej. Stowarzyszenie EKON obserwuje te tendencje z rosnącym niepokojem, a doświadczenia naszych podopiecznych potwierdzają, że problem jest nie tylko realny, ale bezpośrednio wpływa na jakość ich życia i możliwości rozwoju zawodowego.
Czym jest pułapka rentowa i kogo dotyka?
Pułapka rentowa to mechanizm, który zniechęca osoby z niepełnosprawnościami do podejmowania zatrudnienia. Obecnie renciści mogą pracować i dorabiać, ale jeśli ich przychód przekroczy 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (obecnie 5934,10 zł), ich świadczenie zostaje pomniejszone. Co gorsza, przy przekroczeniu 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (11 020,40 zł), renta ulega całkowitemu zawieszeniu.
W praktyce oznacza to, że osoba z niepełnosprawnością musi dokonać trudnego wyboru:
- albo zdecyduje się na pracę w niepełnym wymiarze, by nie stracić świadczenia,
- albo zrezygnuje z renty na rzecz pracy, ryzykując bezpieczeństwo finansowe w przypadku utraty zatrudnienia.
Skala problemu w liczbach
Dane ZUS pokazują, że problem systematycznie się nasila:
- W 2024 roku wypłacono 4900 pomniejszonych rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (wzrost z 4700 w 2023 r.)
- Liczba pomniejszonych rent socjalnych wzrosła z 1500 do 1700
- Liczba całkowicie zawieszonych rent z tytułu niezdolności do pracy wyniosła 2300 w 2024 r.
- W przypadku rent socjalnych, ZUS nie wypłacał świadczeń 1200 osobom
W efekcie ZUS „zaoszczędził” na pracujących osobach z niepełnosprawnościami aż 144,4 mln zł w 2024 roku (wzrost z 129,3 mln zł w 2023 r.). Są to środki, które mogłyby wspierać aktywizację zawodową tej grupy społecznej, a zamiast tego wracają do budżetu państwa.
Nasze stanowisko
Stowarzyszenie „Niepełnosprawni dla Środowiska EKON” od lat postuluje kompleksowe rozwiązanie problemu pułapki rentowej. W naszej ocenie obecny system nie tylko nie wspiera, ale wręcz karze osoby z niepełnosprawnościami za chęć bycia aktywnymi zawodowo.
Uważamy, że niezbędne jest wprowadzenie kompleksowych zmian w obecnym systemie. Przede wszystkim konieczne jest systemowe oddzielenie wsparcia socjalnego od aktywności zawodowej. Świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami powinny rekompensować zwiększone koszty życia związane z niepełnosprawnością, niezależnie od tego, czy dana osoba pracuje, czy nie. Niepełnosprawność generuje dodatkowe wydatki bez względu na status zawodowy.
Kolejnym priorytetem powinna być natychmiastowa likwidacja progów zawieszenia i zmniejszenia świadczenia. Osoby z niepełnosprawnościami zasługują na możliwość pracy bez ciągłej obawy o utratę bezpieczeństwa socjalnego. Obecny system zmusza do nieustannego kalkulowania, czy dodatkowy wysiłek związany z pracą się opłaca, co jest demotywujące i niesprawiedliwe.
Należy również całkowicie przebudować podejście państwa do aktywizacji zawodowej – zamiast karać za pracę, powinniśmy tworzyć zachęty. Państwo powinno premiować aktywność zawodową osób z niepełnosprawnościami poprzez dodatkowe benefity, a nie ją ograniczać przez odbieranie podstawowych świadczeń. Tylko takie podejście pozwoli na rzeczywistą zmianę wskaźników zatrudnienia w tej grupie społecznej.
Realne korzyści dla wszystkich
Wbrew obawom Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczącym kosztów likwidacji pułapki rentowej (szacowanych na 155-280 mln zł rocznie), uważamy, że inwestycja ta szybko się zwróci. Zwiększenie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami to nie tylko korzyść społeczna, ale także ekonomiczna. Każda osoba, która podejmie pracę, staje się płatnikiem podatków i składek, co bezpośrednio zasila budżet państwa.
Wzrost wpływów do budżetu to tylko jedna strona medalu. Równie istotne jest zmniejszenie wydatków na inne formy wsparcia, które często są niezbędne dla osób pozostających bez zatrudnienia. Aktywizacja zawodowa to także droga do większej samodzielności finansowej i mniejszego uzależnienia od pomocy społecznej.
Nie można również pominąć aspektu poprawy jakości życia osób z niepełnosprawnościami. Praca to nie tylko źródło dochodu, ale także sposób na integrację społeczną, rozwój osobisty i budowanie poczucia własnej wartości. Te korzyści, choć trudne do zmierzenia w złotówkach, są nieocenione z perspektywy jednostki i całego społeczeństwa.
Czas na działanie
Podczas gdy inne kraje Unii Europejskiej wdrażają rozwiązania wspierające aktywność zawodową osób z niepełnosprawnościami, Polska nadal utrzymuje system, który zniechęca do pracy. Stoi to w sprzeczności z założeniami przyjętej przez rząd Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami na lata 2021-2030.
Jako EKON apelujemy do rządu o przyspieszenie prac nad likwidacją pułapki rentowej i stworzenie systemu, który rzeczywiście wspiera, a nie utrudnia aktywność zawodową osób z niepełnosprawnościami.
Stowarzyszenie „Niepełnosprawni dla Środowiska EKON” od ponad dwóch dekad działa na rzecz aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Nasze doświadczenie pokazuje, że praca jest nie tylko źródłem dochodu, ale także drogą do niezależności i pełnego uczestnictwa w życiu społecznym.